wtorek, 1 kwietnia 2014

Seminarium z Magdaleną Łęczycką

Za wszystkie zdjęcia dziękujemy Kamili Późniak ! :)
Witam Was kochani ! Weekend spędziliśmy na zakupach, przygotowaniach, a w końcu seminarium ! Byłam dość przejęta, ponieważ było to pierwsze semi na którym Dino był i czynnie uczestniczył. Ogrom myśli, obaw i pytań, które zadawałam sama sobie. Czy Dino da radę pracować cały dzień ? Czy będzie spokojny, czy może agresywny ? Jak zareaguje na inne psy ? I pytanie, które dręczyło mnie do samego wejścia "czy wgl zacznie pracować? "..
W sobotę poszłyśmy z Karolą do tesco, bo smakołyki głównie dla Dina. Kupiłam same ulubione rzeczy mojego grubasa, boczek, łososia, szynkę (ale taką droższą, bo przecież królewicz syfu nie ruszy ). W niedzielę wyjazd. Największy strach odczuwałam gdy już dojechaliśmy.. Nowe miejsce, tyle psów, tyle obcych ludzi.. Wzięliśmy klatkę, torbę i poszliśmy szukać dogodnego miejsca żeby to wszystko rozłożyć. Piesek zamknięty w klatce my spokojniejsze z Karolą. Była lekka spina, bo Kaja podeszła do Dina klatki a tam przecież żaden pies nie ma wstępu - no nic, mogło się zdarzyć. Wejście.. My byliśmy pierwsi, po Nas dziewczyny. "Dino daj siebie 100% !". Kiedy już stanęliśmy koło Magdy poszło z górki. Obawy minęły pies zaczął współpracować, pokazałam co stanowi problem. Szybko zorientowaliśmy się dlaczego tak jest i co robiliśmy źle, tzn. co ja robiłam źle. Trochę rad, Magda pokazała mi na Dinie jak prawidłowo zatrzymywać go w dostawieniu z obejścia. Tak ! Nie przesłyszeliście (przeczytaliście xd) się ! Dino normalnie pracował z obca mu do tamtej pory osobą i nic jej nie zrobił !
W następnym wejściu popracowałyśmy nad "hycem" w zianie pozycji, Dino miał problem ze zbyt dużym podekscytowaniem się. Magda poradziła, żebyśmy połączyli to z samokontrolą. Wyszło genialnie ! Dino ku mojemu zaskoczeniu nie miał żadnych problemów z nowymi ludźmi i psami. Z kilkoma się przywitał i nie było żadnych spin ;)
Dziękujemy Magdzie z całego serca ! Za wszelkie rady, za to że jest tak wspaniałą osobą i szkoleniowcem ! Na pewno nie było to Nasze ostatnie seminarium z nią :)) Dziękuję również Jagnie, która dała nam kilka rad jak mogę spróbować włączyć psa na zabawę i jakich zabawek przy Dinie używać :)




7 komentarzy:

  1. Super! :D Ciesze się, że byliście na takim semi :') xd Śliczne zdjęcia <3 Ja nie wiem kiedy pojadę na semi na 100% w sierpniu z Patką Kowalczyk, ale wcześniej to nie wiem :/
    Pozdrawiamy! :)
    Nina&Figa

    figusiowyswiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już jesteśmy zapisani na następne w czerwcu z Jagną Nowotarską :))

      Usuń
  2. Takie seminaria to świetna sprawa, można się wiele dowiedzieć :)

    http://okruszek-moj-psi-przyjaciel.blogspot.com/

    POZDRAWIAMY H&O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie ! Człowiek sobie nagle uświadamia że ta wiedza która posiada to kropla w morzy. :)

      Usuń
  3. My też jedziemy niedługo na seminarium z Magdaleną. Już się nie mogę doczekać, mam nadzieję, że Sonia będzie w stanie coś przećwiczyć i że dowiem się czegoś przydatnego :). Na razie stresuję się, że się rozproszy i nic nie zrobi :P. Najważniejsze, żebym się nie stresowała, bo ona w tedy też jest niepewna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie w porządku ! Sonia na pewno zawstydzi nie jednego psa ! :D

      Usuń
  4. Bardzo ładne zdjęcia. Większość osób nawet nie zdaje sobie sprawy, jakie seminaria mogą być pouczające i przydatne.
    Pozdrawiam,
    vinetpwd.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń