Za wszystkie zdjęcia dziękujemy Kamili Późniak ! :) |
W sobotę poszłyśmy z Karolą do tesco, bo smakołyki głównie dla Dina. Kupiłam same ulubione rzeczy mojego grubasa, boczek, łososia, szynkę (ale taką droższą, bo przecież królewicz syfu nie ruszy ). W niedzielę wyjazd. Największy strach odczuwałam gdy już dojechaliśmy.. Nowe miejsce, tyle psów, tyle obcych ludzi.. Wzięliśmy klatkę, torbę i poszliśmy szukać dogodnego miejsca żeby to wszystko rozłożyć. Piesek zamknięty w klatce my spokojniejsze z Karolą. Była lekka spina, bo Kaja podeszła do Dina klatki a tam przecież żaden pies nie ma wstępu - no nic, mogło się zdarzyć. Wejście.. My byliśmy pierwsi, po Nas dziewczyny. "Dino daj siebie 100% !". Kiedy już stanęliśmy koło Magdy poszło z górki. Obawy minęły pies zaczął współpracować, pokazałam co stanowi problem. Szybko zorientowaliśmy się dlaczego tak jest i co robiliśmy źle, tzn. co ja robiłam źle. Trochę rad, Magda pokazała mi na Dinie jak prawidłowo zatrzymywać go w dostawieniu z obejścia. Tak ! Nie przesłyszeliście (przeczytaliście xd) się ! Dino normalnie pracował z obca mu do tamtej pory osobą i nic jej nie zrobił !
W następnym wejściu popracowałyśmy nad "hycem" w zianie pozycji, Dino miał problem ze zbyt dużym podekscytowaniem się. Magda poradziła, żebyśmy połączyli to z samokontrolą. Wyszło genialnie ! Dino ku mojemu zaskoczeniu nie miał żadnych problemów z nowymi ludźmi i psami. Z kilkoma się przywitał i nie było żadnych spin ;)
Dziękujemy Magdzie z całego serca ! Za wszelkie rady, za to że jest tak wspaniałą osobą i szkoleniowcem ! Na pewno nie było to Nasze ostatnie seminarium z nią :)) Dziękuję również Jagnie, która dała nam kilka rad jak mogę spróbować włączyć psa na zabawę i jakich zabawek przy Dinie używać :)
Super! :D Ciesze się, że byliście na takim semi :') xd Śliczne zdjęcia <3 Ja nie wiem kiedy pojadę na semi na 100% w sierpniu z Patką Kowalczyk, ale wcześniej to nie wiem :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy! :)
Nina&Figa
figusiowyswiat.blogspot.com
Już jesteśmy zapisani na następne w czerwcu z Jagną Nowotarską :))
UsuńTakie seminaria to świetna sprawa, można się wiele dowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńhttp://okruszek-moj-psi-przyjaciel.blogspot.com/
POZDRAWIAMY H&O
Dokładnie ! Człowiek sobie nagle uświadamia że ta wiedza która posiada to kropla w morzy. :)
UsuńMy też jedziemy niedługo na seminarium z Magdaleną. Już się nie mogę doczekać, mam nadzieję, że Sonia będzie w stanie coś przećwiczyć i że dowiem się czegoś przydatnego :). Na razie stresuję się, że się rozproszy i nic nie zrobi :P. Najważniejsze, żebym się nie stresowała, bo ona w tedy też jest niepewna.
OdpowiedzUsuńBędzie w porządku ! Sonia na pewno zawstydzi nie jednego psa ! :D
UsuńBardzo ładne zdjęcia. Większość osób nawet nie zdaje sobie sprawy, jakie seminaria mogą być pouczające i przydatne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
vinetpwd.blogspot.com