poniedziałek, 25 września 2017

MEATLOVE, przysmak mięsożercy!

Dbanie o zdrowie naszym podopiecznych to nasz główny obowiązek. Naturalnym jest, że skoro sami dbamy o siebie to chcemy również troszczyć się o nasze psy. Regularnie odwiedzamy weterynarza, zaspokajamy wszystkie podstawowe (i nie tylko) potrzeby naszego przyjaciela, a także staramy się
wybierać najlepsze jakościowo karmy. Nie od dzisiaj wiadomo, że jesteśmy tym co jemy. Nie chodzi tu tylko i wyłącznie o główne posiłki ale również o przekąski. Dlaczego więc pilnując głównej diety często zapominamy że to co nasz pupil je między posiłkami również musi być dobrej jakości?
Dynia rzadko kiedy dostaje smakołyki. Zazwyczaj na treningu dostaje swoją dzienną porcję karmy. Jednak! Jak wiadomo trudniejsza rzecz musi być lepiej nagradzana! Wtedy robimy małe odstępstwo od codzienności i na trening zabieramy coś wyjątkowego.
W przypadku Dina jest podobnie. On też nie dostaje smakołyków, jednakże z innego powodu. PanSpaniel jest a zasłużonej emeryturze i raczej treningom tylko się przygląda leżąc na trawce.
Kiedy dotarły do nas kiełbaski MEAT & trEAT pierwsze co przyciągnęło moją uwagę to skład!Uwielbiam składy ktore zamykają się w 100%. Nie ma żadnych nie domówień co stanowi brakujące procenty. Tu mamy dodatkowo podane ile % jest wziętych z poszczególnych części zwierzaka, z którego to mięsko zostało pozyskane. Producent zapewnia że produkt nie zawiera żadnych wzmacniaczy smaku, ulepszaczy, barwników i konserwantów.
Pozytywnie zaskoczone pięknym składem odpakowałam kiełbaski i wzięłam je na spacer. Dino zwariował gdy tylko poczuł ich zapach! Takiej ekscytacji nie widziałam dawno! Oszalał na punkcie kiełbasek! Gdybym pare lat wcześniej na nie trafiła to z pewnością byłby nasz treningowy specjał! Dynia jak to Dynia - jej smakuje wszystko i jej radość oraz szał w oczach wcale mnie nie dziwi :D
Tak się złożyło, że kilka dni później sklep w którym pracuję odwiedziła przedstawicielka firmy MEATLOVE z propozycją współpracy, kiedy w rozmowie wyszło że testujemy obecnie ich produkty w ramach plebiscytu TOPforDOG dołożyła nam jeszcze 3 "kiełbaski" z serii classic range! To linia której założeniem jest dieta BARF dla leniwych :D Fajna sprawa i równie smaczna jak MEAT & trEAT - wg moich psów.
Bardzo polecamy jako treningowy rarytas. Psy nie miały najmniejszych problemów żołądkowych. Kiełbaski dobrze się przyjeły i my na pewno jeszcze po nie sięgniemy!










1 komentarz: